Można pobierać 65 i 66 odcinek Rycerzy Zodiaku. Akcja przenosi się do 10 pałacu, czyli Pałacu Koziorożca, gdzie Shiryu musi zmierzyć się z jego strażnikiem. W wersji francuskiej, którą widzieliśmy na RTL 7, odcinki zostały bardzo mocno ocenzurowane (podobnie zresztą jak 61 i 62), w zasadzie wycięto wszystkie sceny z krwią, a że ta w tych odcinkach znowu leje się strumieniami, nie prezentowały się one zbyt okazale. Co ciekawe, w końcu połączyliśmy się z "awangardą", czyli 67 odcinkiem, moim ulubionym zresztą, którego wersję drugą wrzucimy, gdy będzie gotowa. Już biedaczek nie będzie osamotniony, gdyż będą mu towarzyszyć przyjaciele. W sumie od dziecka zastanawiało mnie, dlaczego Złoty Rycerz, który na dodatek uważał się za najwierniejszego podwładnego Ateny, bez żadnych większych skrupułów chciał zarżnąć niemowlę. Mógł je zabrać ze sobą, oddać do jakiegoś sierocińca czy coś. Ale nie, najpierw wykorzystuje je jako żywą tarczę, później chce zabić, ale w końcu rzekomo z litości porzuca je na pastwę losu. Tylko najwierniejsi Rycerzy Ateny tak postępują, czyż nie? Już nawet nie pytam, dlaczego Shura nawet nie zapytał, kim jest to niemowlę. Bo po co? Zdrajca ucieka z niemowlęciem? Kogo obchodzi, kim ono jest? Zarżnąć jak wieprza i po robocie. Jak się głębiej przyjrzeć fabule Saint Seiya, to jest ona dziurawa niczym ser szwajcarski, ale już o tym wspominałem niedawno.
Pobieraj najnowsze odcinki!
Lord Gold Crane
http://dl.dropbox.com/u/14144476/mpc-hc%202012-05-02%2002-17-20-82.jpghttp://dl.dropbox.com/u/14144476/mpc-hc%202012-05-02%2002-17-20-82.jpg
|