Którą serię wytypowałeś w oficjalnej ankiecie Cav Zodiaco jako tą, którą chętnie byś zobaczył na 30-lecie Saintów?

Next Dimension
Next Dimension
26% [18 głosów]

Epizod G
Epizod G
14% [10 głosów]

Saintia Shou
Saintia Shou
4% [3 głosy]

Zeus Chapter
Zeus Chapter
21% [15 głosów]

Remake klasyka
Remake klasyka
29% [20 głosów]

Inną
Inną
6% [4 głosy]

Ogółem głosów: 70
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 01/16/2016

Archiwum ankiet

FAN FICTION - Agusiak - Rycerze Roku 8

ROZDZIAŁ ÓSMY- WALKI

Podczas przerwy pomiędzy kolejnymi konkurencjami na środku sceny został ułożony z czerwonej taśmy kwadrat o wymiarach 4 metry na 4 metry. Muzyka nieco przycichła i ponownie pokazały się Shina i Marin:
- Pewnie się zastanawiacie, co to takiego?
- A my juz wam mówimy.
-Ten kwadrat będzie nam potzrebny do kolejnej konkurencji jaką są...
- Jaką są zapasy- dokończyla rozpoczęte przez Shine zdanie Marin.
-Właśnie, Rycerze stoczą wlakę. Każdy po jednej.
-Tutaj zasady są proste. Kto przegra walkę, ten odpada z zawodów, a zwycięzca przechodzi dalej.
-W doborze par pomoże nam jury i tajemnicze pudełko.
-Na środek poprosimy teraz Seiyę.
Pokazał się widowni Rycerz Pegaza ubrany już w swoją zbroję. Marin tymczasem zwróciła się do Hildy:
-Księżniczko Hildo wylosuj ze skrzynki przeciwnika dla Seyi.
Księżniczka wyciągła z skrzynki jedną karteczkę i przeczxytała na głos:
-Twoim przeciwnikiem będzie Hyoga !
-Coo?? - Seiya był troszkę zaskoczony wynikiem losowania.
Zasady to zasady. Hyoga został przywołany do walki. Stanęli obaj niepewnie na przeciwko siebie.
- Jeszcze chwila - powiedziała Marin i zwróciłą się do fanek:
-Troche tutaj ciepło, to może chłopcy ściągną te ciężkei zbroje. Co wy na to ???
- Taaaaa taaakkkkk takkkk
-JIjasneeeeee [oklaski]
[oklaski]
Rozległa się seria krzyków w potwierzeniu propozycji Marin, która się odezwała:
-No dobra chłopcy , ściągnijcie to żelastwo.
Posłusznie, ale niechętnie chłopcy ściągnęli swoje zbroje. Obawiali się chyba reakcji Ateny, kiedy by się przeciwwstawili. Schina rzekła:
-Teraz zasady. Nie ma ciosów poniżej pasa. Nie używacie żadnych spejalnych ataków. Przegrywa ten, tóry pierwszy przekroczy czerwoną linię. Wszystko jasne?
-Tak
- Pewnie
Rycerze ponownie stanęli naprzeciwko siebie w środku pola walki, ale tym razem już bez zbroji. Mieli same spodnie. Marin zawołała:
-Start!!!
Obaj trochę opieszale podeszli do ataku. Pierwszzy cios spróbował zadać Hyoga atakując kumpla. Chwilę potem już obaj zadawali i blokowali kolejne ciosy. W końcu Seiya zaczął coraz szybciej się poruszać i uderzać tak że Hyoga przesuwał się ku bocznej linii. W obronie zrobił unik i Seiya wylądował na ziemi. Tarzali się po brunej nawierzchni obaj. Brud lepił im się do spoconych ciał. Smuga pyłu zasłaniala widowisko. Fanki ledwo co mogły rozpoznać postacie. W końcu jednak odezwał się gwizdek Shiny. Ktoś zwyciężył, tylko kto??
-Walka zakończona. Mało było widać, ale wygrał Seiya ! Hyoga przełożył rękę na drugą strone linii.[oklaski]
-Ijeee - dało się słyszeć zwycięzcę.
Obaj się podnieślii podziękowali sobie za walkę z usmiechami na twarzy. Marin zakomunikowała:
-Dzieki ci Hyoga. Fajnie walczyłeś, ale jakimś cudem wygrał Seiya. Teraz możesz iść do zniecierpliwionych fanek [oklaski]
-Eee...chyba pójdę się wykąpać.
-Ok ale i tak potem wrócisz do fanek - z naciskiem rzekła Shina.
-No jasne...
Poszli wziąść prysznic, a na srodku pokazał się Shaka.
-Teraz Sinia będzie losowała przeciwnika dla Rycerza Panny.
Dziewczyna zamieszała w pudełku i wyciągnęła jedną karteczkę. Odezwała się:
-Shaka będziesz walczył z Rycerzem Ryb.
No to zaraz też Marin przyprowadziła Afrodytę. Rozkazała:
- Wy też walczycie bez zbroji.
- Ja się na to nie zgadzam ! -zawołał Shaka.
-Coo ??? -tym razem Marin się zdziwiła.
- Mam walczyć bez mojej zbroi?
- Tak, bo inaczej ja ci ją sciągnę !
-Ahh te baby -Shaka niechętnie dostosował się do polecenia. Już za chwilę fanki miały okazję podziwiać jego muskuły. Obaj Rycerze stanęli naprzeciwko siebie.
-Po co przedłużać.
-Start - zawołała Shina.
Ci w przeciwieństwie do poprzedniej pary zaczęli natychmiast się atakować. Shaka robił wiele uników. Taka udawana walka trwała jeszcze chwilę, gdy w końcu Rycerz Panny podwojił siłę. Tutaj fanki także niewiel zdołały dojrzeć, gdyż ciosy były zadawane z prędkością swiatła. Można było usłyszeć jedynie odgłosy zadawanych uderzeń. Za chwilę coś trzsnęło. To Rycrz Panny wyleciał kilka metrów dalej, tuż obok trybun dla publiczności. Afro tylko odetchnął glęboko. Shaka szybko się podniósł i podszedł do konkurenta. Podali sobie ręce. Marin się odezwała:
-Jak wszyscy widzieli zwyciężył Afrodyta. [oklaski]
-Dzieki ci za udział Shaka.
-Ja chcę rewanżu.
-E... To już załatwicie prywatnie- wybrnęła Marin.
-No ok. Już się bój Afro.
Ten w odpowiedzi tylko się uśmiechnął. Zeszli ze sceny, aby teraz mógł się tam pokazać Shiryu. Atena już losowała dla niego przeciwnika.
-Zmierzysz się z Sydem.
Zaraz też pojawił się jego przeciwnik. Tak jak swoi poprezdnicy zdjęli zbroje i stanęli na własciwym miejscu.Marin dała znak, mówiący o pocztku walki:
-Start!!!! [oklaski]
Syd natychmiast rzucił się na Shiryu, próbując wytrącić go z pola. Ten nie był mu dłużny. Tym razem fanki miały co oglądać. Pojawiła się także krew, kiedy Syd uderzył przeciwnika w twarz, rozcinając mu wargę. Nie przestawali atakować. Shiryu gromadził coraz więcej energii, co było można zauważyć, bo na jego plecach pokazał się wizerunek smoka. Po skupieniu w sobie energii , uderzył Suyda z całej siły w tors. Cios był tak potężny , że zmiotło go za linię pola. Schina zareagowała natychmiast:
-Zwyciężył Shiryu ! Przechodzisz dalej !!! -Huraaa !!!!
-Shiryu shiryu [oklaski]
Podniosła jego rękę w górę na znak wictorii. Następnie zwróciła się do Syda:
-Dziekujemy Ci za udział. Teraz możesz iść rozdawać autografy. :P
-Mogę? Dzieki, ale nie skorzystam- odparł, zbierając się mozolnie z podłogi.
-No OK. Nie możesz tylko musisz! -Marin poprawiła się, na co fanki zareagowały piskiem.Teraz głos zabrała Shina:
-Jeszcze czeka nas jedna walka. Tym razem zmierzą się Camus i Milo. Dwóch złotych, to na pewno będzie co oglądać.
Obaj Rycerze zjawili się za parę chwil na srodku, powitani burza wrzasków. Bez słowa odłożyli na bok swoje "wdzianka".
-Jesteście gotowi?-zapytała Schina
-No jasne. Zawsze i wszędzie, złotko-odparł Milo.
-Nie gadaj tyle Skorupiak- powiedział do niego Camus.
-Jaki skorupiak. Idź się utop.
-Chyba zaraz ciebie utopię.
-Spokojnie chłopcy- wtrąciła się Marin -Załatwicie to na scenie. Ustawcie się.
Stanęli w polu a Shina zawołała :
-Start!
Milo momentalnie walnął przeciwnika w twarz.
-To masz za tego skorupiaka.
Camus nie był mu dłużny. Tłukli sie tak parę minut. Tarzali się też po ziemi, uzyskując przy tym prędkość światła. ŚŁychać było dżwięk zadawanych ciosów. Walka zakończyła się, kiedy Milo korzystając z małej chwili nieuwagi Camusa, chwycił go za ręke i przerzucił za czerwoną linię pola.
-Szkoda że tu nie ma wody. Zobaczyłbym, jak umiesz pływać.
-Spadaj. Prze przypadek ci się udało. Glupi ma zawsze szczęście.
Marin, nie zwracając na nich najmniejszej uwagi, ogłosiła wyniki:
-Wygrał Milo i koniec dyskusji. Camus na ciebie czeka przywilej rozdawania autografów.
Schinie pozostało podsumowanie konkurencji:
-Za nami już 4 rundy zmagań. Zostało już tylko czterech rycerzy. Ostatnia rozgrywka pokaże, kto zdobędzie tytuł Rycerza Roku.
-Mała przerwa- powiedziała Marin i zeszła ze sceny.
MUZYKA !!!

Następna część: Rozdział 9


Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Sant Seiya Revolution - Multimedia
Aiolia Leo

Aiolia2

Camus6

Skorpion Milo

Złoty Rycerz Skorpiona

Milo





Blade
1 tydzień
kira21pl
1 tydzień
kami
kami
1 tydzień
Majsterek
2 tygodni
cygnus77
3 tygodni
Duch
Duch
5 tygodni
Copyrights © Saint Seiya Revolution 2006 - 2024
Powered by PHP-Fusion copyright Š 2002 - 2013 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.