Którą serię wytypowałeś w oficjalnej ankiecie Cav Zodiaco jako tą, którą chętnie byś zobaczył na 30-lecie Saintów?

Next Dimension
Next Dimension
26% [18 głosów]

Epizod G
Epizod G
14% [10 głosów]

Saintia Shou
Saintia Shou
4% [3 głosy]

Zeus Chapter
Zeus Chapter
21% [15 głosów]

Remake klasyka
Remake klasyka
29% [20 głosów]

Inną
Inną
6% [4 głosy]

Ogółem głosów: 70
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 01/16/2016

Archiwum ankiet

FAN FICTION - Agusiak - Wyprawa po żywioł 5

ROZDZIAł PIĄTY- EGIPSKIE UROKI

-Seeiyyya wstawaj !!!-głos Hyogi rozległ się po całej rezydencji.
-Wszyscy na ciebie czekają!
Rycerz Pegaza leniwie podniósł głowę. Spojrzał na zegarek, po czym zerwał się gwałtownie z łóżka i robiąc kilka rzeczy naraz zdążył powiedzieć:
-To już jest tak późno? Hyoga powiedz Saori, że będę za pięć minut gotowy.
Rycerz Łabędzia już nic nie powiedział , tylko poszedł na plac, gdzie wszyscy już czekali.Przybył także Shaka. Poznał już Lailę a teraz rozmawiał z Saori :
-Nie spodziwałem się walki. Dlaczego mnie wybrałaś?
-Wydaje mi się , że przydadzą nam się twoje zdolności.
-A wiesz już gdzie jedziemy?-zapytał Shun
-Do Egiptu.
-No właśnie. Jeszcze tylko czekamy na Seiyę-dodał Muu.
-O już idzie- rzekł Shiryu , po czym dorzucił:
-To teraz możemy już wsiąść do samolotu.
-No to ładujemy się-powiedział Hyoga.
Wszyscy usiedli w takim porządku:Muu z Shiryu , Shun z Shaką, Seiya z Hyogą i obie panie razem. Podróż była długa i nudna, więc wszyscy byli zadowoleni kiedy wylądowali. Było to pustkowie pokryte piaskiem.Nigdzie nie było roślin. Słońce prażyło niemiłośiernie.
-Tu jest chyba +50 stopni-powiedział Shiryu.
-To nie są klimaty dla mnie-dodał Hyoga.
-Nie narzekajcie. trzeba szukac tych piramid- powiedział Muu.
-Podzielimy się na dwie grupy-zadecydowała Saori:
-Ze mną idzie Seiya , Shun i Shaka. Pójdziemy w prawo, a reszta idzie w lewo.
-Dobry pomysł-uznał Seiya.
-Ty byś na to nie wpadł-dodał Hyoga.
-Wrrr...
-IDZIEMY !!! -zadecydowała Saori
Grupki rozeszły się w przeciwnych kierunkach.Wszyscy zabrali ze sobą zapas wody i żywności.
Zbliżało się południe.Nadal było okropnie gorąco. Wszyscy byli potwornie zmęczeni.
Przenieśmy się do grupy Saori, bo właśnie tu po kilku godzinnej wędrówce w słońcu shun zawołał :
-Zobaczcie, tam są!!!
-Co tam jest-pyta Seiya.
-Jak to co? Piramidy!
-Ja nic nie wiedzę , a ty Saori ?
-Tak tam są piramidy.
-Coś jest z tobą nie w porząsiu Seiya-rzekł Shaka.
-Idziemy tam - zaproponował Shun.
Szybszym krokiem udali się w kierunku piramid.Gdy w końcu byli obok nich, odezwał się Shaka:
-Czujecie energię docierającą z prawej piramidy?
-Ja nic nie czuję, ale już ją widzę-odezwał się Seiya.
-Ja wyczuwam bardzo silną energię-powiedziała Saori.
-Musimy się tam dostać-rzekł Shun.
-Tutaj macie latarki.Seiya dał każdemu jedną. Po przesunięciu wielkiego głazu, wszyscy weszli do środka. Poczuli chłód. Wszędzie leżały tumany kurzu. Rycerze włączyli latarki. Na ścianach było wiele różnych znaków.Shaka dokładnie się im przyjrzał i powiedział:
-Tu jest napisane, że trzeba się kierować prostoi szukać wielich drzwi.
-Skąd to wiesz?-zapytała Atena.
-Kiedyś zetknąłem się z hieroglifami, zanim zostałem Złotym Rycerzem.
-W taki razie będziesz nas prowadził-rzekła Saori.
Długo chodzili w ciemnościach.Rycerz Panny ciągle odczytywał wskazówki.Dzieki temu omineli bezpiecznie wiele przeszkód, o których mówiły hieroglify.Po pokonaniu krętego korytarza prowadzącego w dół, Shun powiedział:
-Energia staję się coraz silniejsza.
-Widzicie te wielkie drzwi. To chyba o nich mówiły wskazówki-rzekł Seiya.
-To z nich pochodzi ta moc.
-Idziemy tam- powiedział Seiya i zdecydowanym krokiem ruszył w ich kierunku. Reszta poszła tuż za nim.
-Pomóżcie mi to przesunąć, zwrócił się do Shuna i Shaki. Niestety płyta okazała się zbyt ciężka. Atena zbliżyła się także do drzwi. Wyciągnęła rękę, a brama pod wpływem jej cosmo otworzyła się. Im oczom ukazał się wielki kamień leżący na środku sali. Widniał na nim znak symbolizujący ziemię.Grupa weszła do środka.Zaczęli podchodzic w stronę kamienia, aż nagle brama zatrzasnęła się, a posadzka zaczęła drgać.
-A to co znowu? -zawołał Seiya.
Podłoga zaczęła się osuwać. Następnie całkowicie zniknęła.Wszyscy zaczęli spadać w dół...

-------------------------------------------------------------------

-Chyba źle idziemy!!!-powiedział Shiryu.
-No tych piramid jakoś nie widać - odparł Muu.
-Zaczyna zapadać zmrok , już nic nie zobaczymy-powiedział Hyoga.
-Tak i robi się coraz zimniej-zauważyła Laila.
-Noce na pustyni są bardzo zimne-poinformował Muu.
-Dalej nie możemy iść-rzekł Shiryu i dodał:
-chyba się tutaj zatrzymiemy i poczekamy do jutra.
-Nic innego nam do wyboru nie zostało. Tylko nie mamy kocy- powiedział Hyoga.
-Jakoś wytrzymamy- Laila pocieszała grupę.
Nie było nigdzie drewna, aby rozpalić ognisko. Muu nie miał problemu, gdyż jego zbroja jest odporna na temperaturę i zapewnia mu stałe ciepło. Hyoga "wkopał" się w piasek. Laila zwinęła się w kłębek, ale dalej drżała z zimna.Zauważył to Shiryu. Podszedł do niej , a właściwie położył tuż obok i szepnął :
-Ale drżysz. tak ci zimno?
-Taak...Jeszcze parę godzin temu męczył nas upał,a teraz jest tak chłodno.
-Możemy się razem ogrzać.
Zbliżył się do niej. dziewczyna poczuła przyjemne ciepło. Wtuliła się w jego ramiona, w których czuła się tak bezpiecznie. Zasnęli , czekając na kolejny dzień.

Następna część: Rozdział 6


Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Sant Seiya Revolution - Multimedia
Aiolia Leo

Aiolia2

Camus6

Skorpion Milo

Złoty Rycerz Skorpiona

Milo





Blade
1 tydzień
kira21pl
1 tydzień
kami
kami
1 tydzień
Majsterek
2 tygodni
cygnus77
3 tygodni
Duch
Duch
5 tygodni
Copyrights © Saint Seiya Revolution 2006 - 2024
Powered by PHP-Fusion copyright Š 2002 - 2013 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.