86. Sekret Zbroi! Przebudzenie nowej siły (聖衣の秘密！発動する新たな力 - Cloth no himitsu! Hatsudou-suru aratana chikara)

Gallia postanawia iść na poważnie i szybko pozbyć się nowego problemu. Wyprowadza Rycerzy z zamku na ochraniany jej cosmo dziedziniec. Oddział Ateny dzieli się - Złoci Rycerze (bez Integry, która została z ciałem Paradox) zabierają boginię w bezpieczne miejsce i wyruszają dalej ku Pallas, a Rycerze z Brązu zajmują się Gallią. Początkowo idzie im to średnio - jedyne, co udaje im się wywalczyć, to zasłona dla wycofującej się Ateny, poza tym zbierają jedynie cięgi. Niespodziewana pomoc przychodzi ze strony Subaru, który znowu dostaje napadu wścieklizny i rzuca się na Gallię z pięściami. Idzie mu nawet całkiem nieźle, bo zmusza ją do wyciągnięcia ostatecznej techniki. Przegrywa, ale prowokuje pozostałych Rycerzy z Brązu do połączenia sił. Po odwaleniu obowiązkowej moralizatorskiej i przeraźliwie nudnej gadki (gratulacje, Omego, właśnie osiągnęłaś poziom klasyka!), młodzież rozpala swoje cosmo do granic możliwości, łączy je ze sobą i osiąga przedsionek Omegi. Choć to dopiero posmak nowej mocy, to posmak ten wystarcza, by ich Zbroje ewoluowały (i zrobiły się jeszcze brzydsze niż przedtem). Od tej chwili Rycerze z Brązu mają całkowitą przewagę. Souma, Yuna, Haruto i Ryuuhou niszczą Fotontektor Gallii, Eden - jej miecz, a Kouga ją samą, wgniatając ją dosłownie w grunt. Armia Ateny zmierza nieubłaganie ku Pallas. Do akcji postanawia wkroczyć Hyperion.

Buszujący po Zamku Złoci Rycerze wchodzą do komnaty przygotowanej przez Hyperiona, gdzie oczekuje na nich jej gospodarz. Pierwszy do walki wyrywa się Harbinger i obrywa tak mocno, że aż odlatuje. Następni w kolejce Seiya i Shiryuu startują już ostrożniej, ale mimo to również dostają. Niestety w starciu z najpotężniejszym Świętym Mieczem i Destructiontektorem zbudowanym ze Zbroi Barana, Byka i Lwa nawet w stadzie nie mają zbyt wielu szans. Hyperion decyduje się opowiedzieć Atenie o planach, jakie Królowie mieli względem niej i Pallas - dopuszczenie ich do siebie i oczekiwanie aż się pozabijają celem przebudzenia ich prawdziwego pana. W zasadzie wynikło z tego, że Pallatyda nie jest zainteresowany życiem Rycerzy personalnie, a jedynie pozbyciem się przeszkód stojących między Pallas i Ateną. Saori chce to wykorzystać i pójść do siostry samotnie, ratując tym samym Rycerzom życie, ale ci nie chcą nawet o tym słyszeć. Oddział znowu się rozdziela - Seiya i Harbinger niemal siłą zabierają ze sobą Atenę, a Kiki, Shiryuu i Fudou rzucają się na Hyperiona. Po wstępnym obwąchaniu problemu Złoci Rycerze decydują się użyć zakazanej techniki - Okrzyku Ateny, co też robią ku zaskoczeniu wszystkich, włączając w to samego obdarowanego ciosem. Hyperion pokłada wielkie nadzieje w swoim mieczu, ale okazuje się, że uszkodzenie z ręki Genbu znacznie go osłabiło, więc Okrzyk Ateny roznosi go na kawałki. Niestety, włącznie z samymi wykonującymi.

26.01.2013

88. Pozostawiona w spadku wola! Wielkie nauki Rycerzy (残された意志！大いなる聖闘士の教え - Nokosareta ishi! Ouinaru Saint no oshie)

Przyjaciele opłakują odejście Shiryuu, Kikiego i Fudou. Subaru pociesza zrozpaczonego Ryuuhou, przypominając mu o sensie ofiary jego ojca i jego towarzyszy. Na szczęście Rycerz Smoka jakoś bierze się w garść. Na szczęście, bo Okrzyk Ateny nie zabił Hyperiona, a jedynie zniszczył mu miecz. Najsilniejszy z Pallatydów jest tym faktem wysoce oburzony i za zbrodnię Złotych Rycerzy postanawia ukarać śmiercią ich następców. Młodzież chce poradzić sobie z nim tą samą metodą co z Gallią, ale Hyperion - nawet bez miecza - jest dalece bardziej silny i pomiata nimi jak chce. Ponownie sytuację ratuje Subaru i jego słynna wścieklizna. Wobec potężnego ataku chłopca nawet ktoś tak silny jak Hyperion wycina koziołka i zostaje wprasowany w ruiny. Gdy wszystkim wydaje się, że nastąpił koniec pojedynku, Rycerza Źrebięcia opuszczają siły. Na chwilę przed tym Subaru przez chwilę staje oko w oko z mieszkającym w nim cieniem i dostaje ataku paniki. Moment wykorzystuje do wygrzebania się z gruzu Hyperion. Postanawia zawczasu pozbyć się kłopotliwego dzieciaka. Zatrzymuje czas dla jego ciała i dosłownie wtapia go w ścianę. Subaru budzi się w dziwnej ciemności i znowu spotyka się z dziwnym cieniem. Tymczasem Shun i Hyouga ganiają Europę po zamku, chcąc z niego wyciągnąć, co knuje. Pallatyda oczywiście zwiewa, poinformowawszy ich przedtem, że moment przebudzenia prawdziwego boga jest bliski. Ściąga im też na głowę Millera.

Subaru próbuje od swojego cienia wyciągnąć jakieś informacje na temat tego, gdzie się znajduje i kim jest, ale jedyne co udaje mu się wywalczyć to ironia i kpiny, więc wkrótce daje sobie spokój i zaczyna kombinować jak się wydostać z tego dziwnego miejsca, kierując się cosmo Kougi i reszty. Tymczasem na zewnątrz jego przyjaciele dają z siebie wszystko, żeby go uratować. Kilka razy - w kupie bądź pojedynczo - rzucają się na Hyperiona, ale z raczej marnym skutkiem. Nie zamierzają się jednak poddawać. O dziwo, prym w podnoszeniu się z podłogi i ruszaniu do ataku wiedzie Eden, do tej pory najbardziej zdystansowany i podejrzliwy wobec Rycerza Źrebięcia - w tej walce przejmuje od Kougi rolę lidera. Pallatyda niewiele sobie robi ze starań młodych Rycerzy, niszczy im nawet doszczętnie Zbroje, ale nawet to nie jest w stanie sprawić, żeby się poddali. Zaczyna się dziać z nimi coś dziwnego - ich cosmo, rozpalając się bardziej i bardziej i reagując ze sobą nawzajem, wchodzi na nowe, nieosiągalne dotąd rejony. Hyperion, podejrzewając co się święci, chce zawczasu zlikwidować źródło ich uporu, ale jest za późno. Rycerze z Brązu osiągają Omegę, a ich Zbroje odradzają się ewoluowane. Teraz bez trudu go odpierają. Eden niszczy jego Chronotektor, a Subaru - który akurat uwalnia się z czasowego więzienia - go zabija. Radość ze spotkania z przyjaciółmi zostaje jednak przerwana Rycerzowi Źrebięcia - ponownie zjawia się jego cień, który okazuje się być... nim samym.

9.02.2014

90. Wściekły Byk! Dotrzeć do sali tronowej Pallas  (牡牛突進!!到達、パラスの間 - Taurus tosshin! Tousatsu, Pallas no ma)

Europa odwiedza Pallas, by dowiedzieć się, co planuje. Bogini, choć wydaje się być nie do końca przekonana, decyduje się odebrać ludziom Atenę lub zabić ją, jeśli ta będzie upierać się przy swoim. Wraz ze zbliżaniem się do sali tronowej Harbinger jest coraz bardziej nerwowy, co wyładowuje na napotkanych żołnierzach. Znalazłszy stosowne drzwi, rozwala je i z miejsca rzuca się na zasiadającą na tronie boginię. Oczywiście staje mu na drodze Tytan. Rycerz Byka wreszcie dostaje to, co od początku chciał - potężnego przeciwnika, z którym mógłby się zmierzyć. Niestety, Tytan jest wyraźnie zainteresowany jedynie Seiyą. Harbinger ma jednak na niego sposób - pokazuje mu Zbroję Ateny i obiecuje mu ją, jeśli zwycięży. Teraz Tytana nie trzeba dwa razy prosić. Z początku wyraźnie dominuje nad Rycerzem Byka i mówiąc wprost, ma go za nic. Z czasem jednak rośnie gniew i siła Harbingera, w dodatku wydają się jego prawdziwe motywy - stanął do walki nie tyle dla samego napierdzielania się, jak ciągle twierdził, a ze złości, że Pallatydzi atakują słabych i zabijają tych, którzy im się stawiają. Wychował się w slumsach, które - jak sam stwierdził - są miejscem zapomnianym przez bogów, więc miał okazję zasmakować losu cywila, na którego wszyscy plują. Jego motywacja i gniew są tak potężne, że atakiem nie tylko niszczy miecz Tytana, ale i niemal rani Pallas. Mało tego, ciągle nie ma dość, ale zostaje powstrzymany przez Atenę. Saori dziękuje mu i Seiyi za eskortę i staje do walki jako bogini-obrońca cierpiących. Budzi daną jej przez Harbingera Boską Zbroję. Pallas także szykuje się do bitwy - sprowadza swój Chronotektor, stworzony dla niej przez boga, który wywołał wojnę.

16.02.2014

91. Atena i Pallas! Finałowa bitwa między boginiami (アテナとパラス！女神の決戦 - Athena to Pallas! Megami no kessen)

Seiya i Tytan chcą rozdzielić siostry, ale obie boginie są zdeterminowane do walki, zwłaszcza Saori, która czuje się odpowiedzialna za pozwolenie Pallas na zaatakowanie świata. Mimo wszystko panie najpierw próbują rozmowy. Dowiadujemy się o przeszłości boskich sióstr - Pallas i Saori były nie tylko krewnymi, ale i najbliższymi przyjaciółkami, spędzały ze sobą cały czas. Gdy wybuchła wojna między bogami i ludźmi, Atena stanęła po stronie tych drugich. Zazdrosna o miłość i uwagę siostry Pallas zaatakowała śmiertelników, a wtedy Atena - w ich obronie - zabiła ją. Pallas cały czas sądziła, że siostra o niej zapomniała i dlatego przystała na współpracę z tajemniczym innym bogiem. Atena próbuje ją przekonać, że nigdy ani nie zapomniała, ani nie przestała jej kochać, ale Pallas nawet nie zamierza jej słuchać. Obie boginie zakładają pancerze i ruszają do walki. Bitwa jest bardzo wyrównana, nawet mimo to, że Pallas cały czas kradnie siły Ateny. Po dłuższej chwili zażartych zmagań (i kilku dramatycznych chwilach, np. gdy Saori wyleciała z ręki Egida) Atenie udaje się powalić na łopatki Pallas. Gdy jednak ma paść ostateczny cios, Tytanowi puszczają nerwy i rzuca się na Saori. Wtedy nerwy puszczają też Seiyi i rzuca się na Tytana.  

Obaj panowie z furią rzucają się na siebie z wybitnym zamiarem powyrywania sobie kończyn dolnych z miejsca, gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę. Walka jest tym bardziej zacięta, że obaj są bardzo przywiązani do swoich pań, bynajmniej nie z powodów religijnych czy zawodowych. W powietrzu wisi zagłada niemal atomowa, ale na całe szczęście boginie rozdzielają swoich samców alfa - Pallas zasłania własnym ciałem Tytana, a Saori korzystając z zamieszania wypycha Seiyę z powrotem na tyły. Tym razem jednak nie podejmują walki, a rozmowę. Atena, wiedząc że Tytan nie jest Pallas obojętny, zaczyna kłuć ją od tej strony i przekonywać, że jeszcze nie jest za późno na zakończenie konfliktu i naprawienie błędów, które obie popełniły. Młodsza z sióstr na początku nie jest przekonana, ale stopniowo zaczyna się łamać. W końcu boginie godzą się. Pallas chce zwrócić Atenie skradzioną energię, ale wtedy następują komplikacje. Ex dupa zjawia się Europa i zamienia obręcze obu bogiń w węże, które wysysają z nich cosmo. Tytan i Seiya rzucają się na pomoc, ale taki z nich pożytek, że tylko objawiają jego prawdziwy Chronotektor. Europa podnosi miecz Pallas i budzi w nim prawdziwą energię. Zwraca to uwagę Subaru, który nagle zapomina o wszystkich ideałach, jakich nauczył się od przyjaciół i postanawia jednakowóż zostać bogiem. Z pomocą energii skradzionej Pallas i Atenie Europa przebudza z jego ciała swojego boga - Saturna.

2.03.2014

93. Bóg czasu! Pojawia się Saturn (刻の神！サターン降臨 - Toki no kami! Sataan kourin)

Saturn ukazuje się Rycerzom w pełnej chwale - przywdziewa swój Chronotektor i objawia prawdziwą postać swojego miecza, którą jest kosa. Oczywiście pierwsze co, to zaczyna się rządzić. Z Europą i Millerem, swoimi ostatnimi strażnikami, rozpoczyna na Ziemi terror. Tytan rzuca się na niego w bezsensowny i samobójczy sposób - w efekcie ma szczęście, że został tylko wprasowany w grunt a nie zabity. Rycerze bezskutecznie próbują przekonać Saturna, że te wszystkie tradycyjne śpiewki bogów o słabości, bezużyteczności i źle ludzie są fałszywe i że on sam o tym wie, skoro zstąpił na Ziemię celem researchu i jako Subaru wędrował i walczył u ich boku przez szmat czasu, ale cóż - Saturn jest uparty. Zaczyna od zatrzymania czasu dla wszystkich tych ludzi, których nie dopadli Pallatydzi. Pallas i Atena próbują go powstrzymać, ale nie dają rady. Pokonawszy i upokorzywszy wojska Ateny, Saturn z Europą i Millerem przenosi się do swojego pałacu, który stworzył nad Ziemią, by nad nią panować. Kouga nie zamierza się łatwo poddać - namawia przyjaciół do powstrzymania Saturna i odzyskania Subaru. Przyłącza się do nich także Seiya. Na Zamku zostają boginie pilnowane przez Harbingera i Tytana. Europa i Miller wracają, by dobić boskie siostry, ale w ich obronie stają także Hyouga i Shun.

Akcja przenosi się do Pallasveldy, gdzie niedobitki armii Ateny bronią Zamek przed szturmującymi oddziałami Pallatydów, teraz wspartymi przez osobistą gwardię Saturna. Zmęczenie, rany i uszkodzony sprzęt robią swoje - Stalowi Rycerze stopniowo ustępują pola. Padają też morale. Spośród żołnierzy niespodziewanym hartem ducha odznacza się Emma, która w ciągu kilku dni walk znacznie wydoroślała. Niestety, szeregowi żołnierze nie są jedynym problemem walczących. Na miejscu zjawia się Aegir, zabójca Genbu, który przeżył bitwę o Palaestrę. Dzięki fragmentowi miecza Hyperiona wskrzesza swój Chronotektor, osiągając nową, potężniejszą formę. Z pomocą przytłoczonemu oddziałowi przychodzi legendarna Trójka Stalowych, ale nawet oni - mimo początkowych sukcesów, zakłóconych przez złe działanie Zbroi - nie są w stanie sobie poradzić. Przytłoczonym przez moc Aegira Stalowym nadzieję i siły przywraca płomienna mowa Emmy. Dzięki niej żołnierze budzą w sobie cosmo, aktywując cząstkę Omegi. Rozwalają atak Aegira, a Emma podchodzi do niego i napierdziela go z bliska aż rozwala jej się Zbroja. Z opałów ratuje ją Jabu, który ex dupa zjawia się w Pallasveldzie, wywołując niemały popłoch wśród żołnierzy Saturna - okazuje się, że krążył po świecie i wybijał Pallatydów. Rycerz Jednorożca pokonuje i zabija Aegira. Pod jego przywództwem armia Ateny rusza wybijać resztki przyczajonych w ruinach Pallatydów.

16.03.2014

95. Prześcignąć boga! Cosmo Seiyi (神を超えろ！星矢の小宇宙 - Kami o koero! Seiya no cosmo)

Miller i Europa dalej próbują zabić Atenę i Pallas, ale na drodze stoją im Hyouga i Shun. Oba pojedynki są bardzo wyrównane - obie strony czeka ciężka przeprawa. W pewnym momencie Pallatydzi zyskują przewagę i błyskawicznie ją wykorzystują, powalając przeciwników. Legendarni Rycerze jednak nie wypadli srokom spod ogona - okazuje się, że Shun swoim zwyczajem po prostu się hamował, a Hyoudze udało się kupić czas potrzebny do zamrożenia Chronotektora Millera. Sytuacja błyskawicznie się odwraca. Miller już wkrótce gryzie piach, a Europa frunie niesiony Burzą Mgławicy. Udaje mu się ją przetrwać, ale za Shunem już czeka na niego skrajnie wkurzony Tytan, który dosłownie roznosi go na strzępy. Młodzi Rycerze pod wodzą Seiyi wkraczają do pałacu Saturna. Młodzież z Kougą na czele od razu rzucają się na boga, ale oczywiście nie są w stanie go nawet dotknąć, mimo osiągniętej Omegi. Z pomocą rusza Seiya i historia się powtarza. Rycerz Pegaza nie zamierza się tanio sprzedać i znowu rusza... prosto pod kosę. Rycerz Strzelca ratuje go z opałów i całkowicie przejmuje walkę - wie, że jego towarzyszy hamuje przyjacielska więź z Subaru i fakt, że obudzili Omegę dzięki niemu. Seiya toczy ciężką walkę, ale zamierza zwyciężyć za wszelką cenę. W desperackim ataku traci Zbroję Strzelca, ale udaje mu się podejść do Saturna i zablokować jego kosę złotym sztyletem, którym miał pierwotnie zabić Pallas. Seiya wbija broń w ciało boga.

23.03.2013

96. Ostania bitwa! Naprzód, Rycerze Omegi (最後の闘い！ゆけ、Ωの聖闘士 - Saigo no tatakai! Yuke, Omega no Saint)

Na Ziemi Rycerze z niepokojem śledzą poczynania walczących. Spod gruzów wygrzebują się Shiryuu, Fudou i Kiki, którym udało się przetrwać Okrzyk Ateny. Seiyi rzeczywiście udaje się przebić ciało Saturna, ale bóg cofa czas, lecząc ranę i niszcząc sztylet. Powala też Seiyę potężnym atakiem. Rozwściecza to młodych Rycerzy, którzy ruszają do ataku w swój ulubiony sposób - stadem i dzieląc się zadaniami. Yuna, Souma, Ryuuhou i Haruto okrywają Saturna ogniema ataków, by odwrócić jego uwagę od Kougi i Edena. Oczywiście nie wypala - Saturn zna ich taktykę z czasów, gdy jeszcze był Subaru. Bóg chce dobić leżących chłopaków, ale przyjaciele zasłaniają ich własnymi ciałami. Eden zaczyna przemawiać do Saturna wierząc, że duch Subaru jeszcze w nim żyje. Rzeczywiście, serce boga przeszywa dziwny, niezidentyfikowany ból. Niestety tylko go to rozwściecza. Eden i Kouga łączą siły, by go dopaść, ale plan znowu nie wypala. Mało tego rozsierdzony Saturn zatrzymuje czas dla całego wszechświata. Sytuację ratuje Saori, która zbiera resztki gasnącego cosmo Rycerzy, Tytana i Pallas i wysyła je w formie wsparcia Koudze. Do akcji ratunkowej dołącza też cosmo Ikkiego, uratowanego cudem przez Aegaeona przed śmiercią oraz znokautowanych przez Saturna Rycerzy. W połączeniu z energią Kougi cosmo Rycerzy osiąga ostateczną Omegę, dając mu nową, ostateczną Zbroję Pegaza. Zamieszanie zwraca uwagę Saturna, który staje do walki z Rycerzem Pegaza.

Saturn i Kouga stają do zaciętej, równej walki toczącej się w kosmosie. Saturn pragnie za wszelką cenę zniszczyć ostatnią iskrę ludzkości, a Kouga - wskrzesić Subaru i obudzić w Saturnie życiową siłę. Cios za ciosem, krew za krwią, obaj ścierają się, ale to cosmo Kougi zaczyna przenikać boga, a wraz z nim głosy Rycerzy, którzy darowali mu swoją energię. Pod ich wpływem do Saturna powracają wspomnienia, które zebrał jako Subaru, a wątpliwość w jego sercu zaczyna rosnąć. Mimo to panowie docierają do etapu, w którym niszczą swoje pancerze. Dochodzi do ostatecznego starcia, w którym Kouga posyła całe zgromadzone cosmo w stronę boga. Wtedy staje się cud. Ogień zajmuje serce Saturna i bóg dostrzega piękno ludzkiego życia. Saturn postanawia przerwać bitwę i się wycofać. Usuwa też zatrzymanie czasu i zwraca Atenie i Pallas skradzione siły. Rozstaje się z Kougą w pokoju, pozwalając mu raz jeszcze zobaczyć Subaru. Ostrzega jednak, że jeśli ludzie się nie zmienią - wróci. Rycerz Pegaza natomiast ostrzega go, ze będą na niego czekać Rycerze zjednoczeni Omegą. Akcja przenosi się jakiś czas później. Pallas i Tytan żegnają się z Pallasveldą - wyruszają w świat, by nauczyć się ludzkiego życia. Selene częstuje boginię herbatą i otrzymuje za to lalkę, którą Pallas nosiła ze sobą przez całe panowanie. W Sanktuarium wrze. Harbinger ciska się i miota, gdyż został wybrany Wielkim Mistrzem, co z jednej strony bardzo go cieszy, ale z drugiej to Harbinger, więc musi marudzić ile wlezie. Mimo to w końcu przyjmuje stanowisko. Kouga żegna się ze Złotymi Rycerzami, Ateną i przyjaciółmi. Wyrusza w świat na poszukiwanie nowych ideałów i zebranie nowych o nim wiadomości. Razem z nim wyrusza w podobnym celu Eden. Przyszłość - przynajmniej na razie - zapowiada się świetlana.